pamiętniczek

O mojej samokontroli, która zasługuje przynajmniej na order z ziemniaka.

Przyjeżdżam do przedszkola odebrać Gabrycha. Podchodzę do szklanych drzwi, do których przyklejone jest jakieś dziecko. Jak nic właśnie zwiewa przed ojcem, który od 20 min. próbuje przekonać je pokojowo do założenia bucików, ale jest już na skraju cierpliwości i za chwilę zapomni wszystkie teorie rodzicielstwa bliskości i odpali racę – znam system przecież. Dzwonię domofonem …

O mojej samokontroli, która zasługuje przynajmniej na order z ziemniaka. Read More »

Jestem Pati, mam 33 lata, męża, 2 dzieci, 2 kredyty i prawdopodobnie… ADHD.

– hahah, ale jak mogłaś zapomnieć wiolonczeli jadąc grać koncert…? – zapytałam przyjaciółki, gdy wkurzona opowiadała mi o swoim kolejnym fuckupie – nie wiem sama… została pod domem, gdy spóźniona pakowałam rzeczy do bagażnika. Po prostu nie ogarniam życia, ciągle o czymś zapominam, coś gubię i wszędzie się spóźniam… Muszę iść w końcu na diagnozę …

Jestem Pati, mam 33 lata, męża, 2 dzieci, 2 kredyty i prawdopodobnie… ADHD. Read More »

2020, you fucking bustard!

Kiedyś pisałam namiętnie pamiętniki. Pamiętam, że najlepsze teksty tworzyło się pod wpływem silnych, negatywnych emocji. No wiecie, jak chłopak mnie nie chciał, czy jak się z mamą pokłóciłam, czy pałę w szkole złapałam. Wszystkie moje dramatyczne wspomnienia przepadły w tajemniczych okolicznościach, gdy ojciec postanowił sprzedać nasze mieszkanie. Wraz z piwnicą rzecz jasna. Co się stało …

2020, you fucking bustard! Read More »

Shopping Cart