O ciążowym mózgu, a raczej jego braku

Zmartwiona stanem swojego umysłu w obliczu zaawansowanej ciąży (a raczej hmmm… jak by to ująć? brakiem mózgu?), postanowiłam zgłębić nieco temat zmian, jakie zachodzą w środku mojej głowy na tym wspaniałym etapie życia. Pomyślisz: „Matko kochana, co nią tak szarpnęło, że rzuciła się na artykuły amerykańskich naukowców?! Desperatka jakaś”. Ano wyobraź sobie, że idziesz do …

O ciążowym mózgu, a raczej jego braku Read More »